CZERPIEMY WIEDZĘ Z PRAKTYKI – UDZIAŁ UCZNIÓW
W ROZPRAWACH KARNYCH W SĄDZIE REJONOWYM W RZESZOWIE
Sąd Rejonowy w Rzeszowie, ul. Gen. Józefa Kustronia 4 – to tutaj w czwartek rano 5 marca zawitali uczniowie klasy 2B. Celem odwiedzin w sądzie był udział w rozprawie karnej prowadzonej przez Panią Sędzię Katarzynę Baryłę.
Uczniowie uczestniczyli w rozprawie dotyczącej potrącenia przez taksówkarza, mężczyzny jadącego na rowerze przez przejście dla pieszych. Mogli wysłuchać zeznań obu stron – poszkodowanego i oskarżonego oraz zeznań świadków. Przez cały czas pilnie śledzili wszelkie działania na sali rozpraw i robili własne notatki. Niestety, wyrok nie został wydany, a rozprawę odroczono, czego szczerze żałowaliśmy, bowiem każdy ferował już swój własny wyrok i był bardzo ciekawy, czy będzie on choć trochę zgodny z wyrokiem Sądu.
Po rozprawie, Pani Sędzia poświęciła nam mnóstwo czasu wyjaśniając, dlaczego w konkretnych momentach podejmowała takie, a nie inne decyzje, dlaczego zdecydowała się odroczyć rozprawę do kolejnego terminu itp. Odpowiedziała też na wszystkie pytania uczniów i ostatecznie, widząc chyba ich zainteresowanie i zaangażowanie, zaprosiła nas na jeszcze jedna rozprawę. Tak to po krótkiej przerwie powtórnie znaleźliśmy się na sali rozpraw.
Tym razem sprawa była poważniejsza, dotyczyła bowiem naruszenia miru domowego, a jej przebieg był znacznie bardziej emocjonujący. Były kłótnie, nienawistne spojrzenia zwaśnionych stron względem siebie, a udział obrońców reprezentujących każdą ze stron, tylko dodawał pikanterii i wprowadzał jeszcze większą ciekawość przebiegu i końca sprawy. Każdy z nas zajął ponownie konkretne stanowisko i oczekiwał w napięciu kolejnych zeznań, najpierw osób bezpośrednio zainteresowanych, następnie świadków. Niestety, i tym razem wyrok nie został wydany, bowiem i ta sprawa została odroczona, a my tylko utwierdziliśmy się w przekonaniu, że praca sędziego jest trudna i żmudna, ale też niezwykle ciekawa. I jak wielka odpowiedzialność spoczywa na każdym, kto w jakikolwiek sposób decyduje o życiu innych.
Także po zakończeniu tej sprawy Pani Sędzia Katarzyna Baryła wyjaśniała i rozwiewała wszelkie nasze wątpliwości, z uśmiechem odpowiadając na wszelkie pytania.
Jeszcze długo pod budynkiem sądu, z grupką najbardziej zaangażowanych uczniów, rozprawialiśmy o różnych możliwościach zakończenia spraw, w których mogliśmy dzisiaj uczestniczyć.
A.K.